Najcelniejsze krótkoterminowe prognozy gospodarcze formułują analitycy Banku Ochrony Środowiska

Najcelniejsze krótkoterminowe prognozy gospodarcze formułują analitycy Banku Ochrony Środowiska


Łukasz Tarnawa i Aleksandra Świątkowska, ekonomiści Banku Ochrony Środowiska po III kw. utrzymują pozycję lidera w konkursie prognoz ekonomicznych i rynkowych Gazety Giełdy i Inwestorów „Parkiet”.

W konkursie prognostycznym „Parkietu" bierze udział ponad 20 zespołów i indywidualnych analityków z instytucji finansowych. Przygotowywane prognozy dotyczą publikacji najważniejszych wskaźników makroekonomicznych (jak np. inflacja CPI, PKB, produkcja, bezrobocie) oraz wskaźników rynkowych (kursu złotego oraz rentowności obligacji skarbowych). Dotychczas ekonomiści BOŚ trzykrotnie zwyciężali w konkursie Parkietu: w 2013, 2017 oraz 2018 roku.

W komentarzu dla dziennika „Parkiet” Aleksandra Świątkowska odniosła się do bieżącej sytuacji gospodarczej wskazując m.in. czynniki sprzyjające utrzymaniu stabilnego wzrostu gospodarczego. „Dane ze sfery realnej przestały już zaskakiwać pozytywnie, a tematem dominującym staje się skala spowolnienia wzrostu polskiej gospodarki. Naszym zdaniem w 2020 r. wzrost PKB nie powinien spaść poniżej 3,5 proc. Zakładamy, że solidny wzrost wydatków gospodarstw domowych, w warunkach dynamicznej poprawy ich dochodów, będzie ważnym stabilizatorem koniunktury. Stabilny popyt konsumpcyjny, w połączeniu z realizacją projektów współfinansowanych ze środków UE, powinien ograniczać także skalę spowolnienia wzrostu inwestycji przedsiębiorstw. Jednocześnie jednak, przy utrzymujących się zagrożeniach dla sytuacji w globalnym handlu oraz niepewności związanej z brexitem, coraz mocniej niepokoją dane napływające ze światowej gospodarki. Przy ograniczonym już potencjale dodatkowego wsparcia ze strony popytu krajowego to właśnie koniunktura globalna będzie główną determinantą aktywności w polskiej gospodarce w 2020 r. Inflacja będzie jeszcze rosła na przełomie roku, kiedy wysokie wciąż ceny żywności i wzrost cen energii, przy niskich bazach odniesienia, poskutkują okresową zwyżką dynamiki CPI powyżej 3,5 proc. rok do roku. W dalszej części 2020 r. oczekujemy jednak spadku inflacji w kierunku 2,5 proc. W kierunku pewnego obniżenia presji inflacyjnej działał będzie popyt oraz globalne ceny surowców. Trudno natomiast oczekiwać wyraźnego spadku inflacji bazowej w warunkach wciąż wysokiej presji kosztów (koszty pracy, energii).” – napisała.